Wydanie nr 12/12/2024 z dnia 12 grudnia 2024 roku, ISSN 2392-215X
W 2025 roku Polska będzie musiała zmierzyć się z trudnym wyważeniem pomiędzy dalszym rozwojem gospodarczym a rosnącym zadłużeniem. Po kilku latach dynamicznego wzrostu, które były napędzane zarówno przez inwestycje publiczne, jak i konsumpcję wewnętrzną, kraj wkracza w nowy etap, w którym większą rolę będą odgrywały pytania o długoterminową stabilność finansową. Wysokie zadłużenie publiczne oraz ryzyka związane z globalną niepewnością mogą wpłynąć na kondycję gospodarczą, stawiając Polskę przed dylematem, jak utrzymać tempo wzrostu, nie przekraczając granicy finansowej odpowiedzialności.
Rok 2025 dla polskiej gospodarki to czas refleksji nad tym, jak pogodzić dalszy rozwój z koniecznością zarządzania wysokim poziomem zadłużenia. Choć po pandemii i wojnie na Ukrainie Polska zdołała odbudować swoją gospodarkę, wciąż utrzymuje jedno z najwyższych poziomów zadłużenia w regionie. W 2024 roku dług publiczny w Polsce przekroczył 60% PKB, a prognozy wskazują, że do 2025 roku może to wzrosnąć, co może stwarzać długoterminowe wyzwania dla stabilności finansów publicznych.
Zadłużenie, w połączeniu z rosnącymi kosztami obsługi długu, może wpłynąć na dalszy rozwój wydatków publicznych, ograniczając przestrzeń dla inwestycji w kluczowe obszary, takie jak zdrowie, edukacja czy infrastruktura. Wysoki dług może także wpłynąć na zdolność Polski do reagowania na przyszłe kryzysy gospodarcze, utrudniając realizację ambitnych projektów rozwojowych.
W 2025 roku Polska nadal zmagać się będzie z wyzwaniami związanymi z inflacją, choć eksperci przewidują jej dalszy spadek w porównaniu do rekordowych lat 2022-2023. Mimo to, ceny wciąż będą wyższe niż przed kryzysem, co negatywnie wpłynie na siłę nabywczą Polaków, zwłaszcza w kontekście rosnących kosztów kredytów. Dla osób zadłużonych, zwłaszcza posiadających kredyty hipoteczne, wyższe stopy procentowe staną się poważnym obciążeniem.
Polska, jak wiele innych krajów, będzie zmagać się z rosnącymi kosztami obsługi długu publicznego. Wysokie stopy procentowe, które mogą być utrzymywane przez Narodowy Bank Polski w celu walki z inflacją, będą prowadzić do wzrostu kosztów obsługi długu, co z kolei może ograniczać możliwości rządu w zakresie realizacji innych celów budżetowych. Utrzymujące się wysokie zadłużenie oznacza również większą podatność na zmiany w sytuacji finansowej na rynkach międzynarodowych, co stwarza ryzyko niestabilności finansowej.
W 2025 roku, oprócz kwestii zadłużenia publicznego, Polska będzie zmagała się z wyzwaniami demograficznymi, które również mają wpływ na stabilność finansów publicznych. Spadająca liczba ludności w wieku produkcyjnym oznacza mniejsze wpływy z podatków i składek na ubezpieczenia społeczne, co będzie wywierało presję na system emerytalny i inne formy wsparcia publicznego. Jednocześnie, zwiększona liczba osób starszych będzie wymagała wyższych nakładów na opiekę zdrowotną i społeczną, co może prowadzić do dalszego wzrostu deficytu budżetowego.
Sytuacja na rynku pracy w 2025 roku również będzie wymagała przemyślanej reakcji rządu. Wzrost liczby osób zatrudnionych w sektorach usługowych, ale też w nowych branżach związanych z technologiami i zieloną energią, może częściowo złagodzić problemy demograficzne. Niemniej jednak, wzrost bezrobocia wśród osób starszych oraz konieczność szkoleń dla młodszych pokoleń w nowych zawodach stanowić będą dodatkowe wyzwania.
Rok 2025 to również czas, w którym Polska będzie musiała kontynuować transformację energetyczną, której celem jest zmniejszenie emisji CO2 oraz stopniowe odejście od węgla. O ile transformacja ta jest niezbędna z punktu widzenia ochrony środowiska i dostosowania się do unijnych regulacji, o tyle wiąże się z wysokimi kosztami, zarówno w zakresie inwestycji w odnawialne źródła energii (OZE), jak i w modernizację infrastruktury energetycznej.
Wysokie zadłużenie publiczne może ograniczyć zdolność Polski do finansowania tych inwestycji ze środków krajowych. Choć pomoc z funduszy unijnych, a także inwestycje prywatne, mogą pomóc w realizacji celów związanych z zieloną transformacją, to konieczność finansowania części tych przedsięwzięć długiem może dodatkowo obciążyć budżet państwa i zwiększyć ryzyko niekontrolowanego wzrostu zadłużenia.
Polska w 2025 roku stanie przed niełatwym zadaniem zarządzania swoim wzrostem gospodarczym w kontekście rosnącego zadłużenia. Równocześnie, kraj musi zrealizować ambitne cele związane z transformacją energetyczną, poprawą sytuacji na rynku pracy oraz dalszym rozwojem infrastruktury. Wysokie zadłużenie publiczne i związane z nim ryzyko podwyższonych kosztów obsługi długu sprawiają, że władze będą zmuszone do podejmowania trudnych decyzji budżetowych, by nie przekroczyć granicy finansowej odpowiedzialności.
Najważniejsze będzie znalezienie równowagi pomiędzy dalszymi inwestycjami a koniecznością kontrolowania deficytu budżetowego. Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę wyzwań wewnętrznych i zewnętrznych, Polska w 2025 roku będzie musiała nie tylko utrzymać tempo wzrostu gospodarczego, ale także dbać o długoterminową stabilność finansową, unikając nadmiernego zadłużenia, które mogłoby zagrozić przyszłemu rozwojowi.
Rok 2025 to dla Polski czas balansowania pomiędzy rozwojem a odpowiedzialnością finansową. Wysokie zadłużenie i rosnące koszty obsługi długu stanowią poważne wyzwanie, ale równocześnie Polska ma przed sobą szansę na kontynuowanie wzrostu, szczególnie w obszarze innowacji, transformacji energetycznej i digitalizacji. Kluczowe będzie wyważenie wydatków, inwestycji i stabilności finansów publicznych, aby kraj mógł utrzymać swój rozwój, nie naruszając fundamentów swojej gospodarki.